KPI departamentów a dysfunkcja organizacji2023-01-23Cześć ! Ten temat wzbudził bardzo mocną dyskusję na moim mastermindzie, więc pomyślałem, że warto się tym z Tobą podzielić. Firmy często wprowadzają KPI / cele / metryki na poziomie poszczególnych departamentów czy zespołów. Chcą w ten sposób zwiększyć efektywność pracy oraz podnieść zyski. I najczęściej to się dzieje. Jednak równocześnie dzieją się inne rzeczy np. dla firmy programistycznej mającej różnych klientów:
Osoby, które wdrażają KPI pracują z firmą, jakby to był układ liniowy - im bardziej się skupimy na XYZ, tym większe będą rezultaty. I owszem, rezultaty są większe. Tylko, że nasze skupienie ma również olbrzymie poboczne konsekwencje. A to dlatego, że firma nie jest układem liniowym. Firma to system złożony - poszczególne elementy zmieniają się nieliniowo, wpływając na siebie wzajemnie. Wobec czego pewne zachowania będą się rodzić samoistnie, nawet bez naszej wiedzy. Robiąc zmianę w dziale XYZ, będzie ona miała wpływ na departament ABC i DEF, chociaż bezpośrednio tego nie widzimy. To jest szalenie ważne gdy ustanawiasz jakiekolwiek miary. Dlatego też moja dobra rada, dotycząca KPI / celów / metryk:
A Ty, jakie miałeś/aś doświadczenie w tym obszarze? Pojawił się u Ciebie taki problem? Daj znać w odpowiedzi 😊 📧 Prześlij dalejDzięki, że doczytałeś(aś) do końca. 😊 Wszystkie poprzednie wydania newslettera są dostępne tutaj. Jeśli spodobał Ci się mój newsletter, prześlij go proszę osobom, którym też mógłby się spodobać. Z góry dziękuję. A jeśli nie jesteś jeszcze w newsletterze, to zachęcam do zapisania się. Polecam się na przyszłość! "Inżynierskie podejście do produktów cyfrowych." P.S. Co myślisz o tym newsletterze? Odpisz :) |