// wszystkie porady zostały zebrane w podsumowaniu cyklu.
Deleguj zadania
To jedno z najtrudniejszych zadań jakie lider ma przed sobą – nauka delegowania zadań. Oddawanie części swojej odpowiedzialności nigdy nie przychodzi łatwo. Na początku chcemy zajmować się wszystkim sami, co powoduje masę nerwów i prowadzi do całkowitego pochłonięcia naszego czasu. Brak przekazania odpowiedzialności będzie skutkować zespołem kompletnie biernym, bez własnej inicjatywy, który będzie tylko czekał, aż my podejmiemy decyzję.
Łatwo jest również wpaść w pętlę mikro-kontroli, czyli drobiazgowego rozliczania zespołu z każdego pojedynczego zadania. Część osób myśli, że bycie liderem to bycie osobą kontrolującą wszystko. Nasi koledzy będą się czuli jak niewolnicy, nad którymi czyha oko pana. Takim działaniem nie zbudujemy w zespole zaufania, a jedynie atmosferę strachu.
Na szczęście istnieje szereg materiałów opisujących różne sposoby delegowania zadań. Dla mnie najciekawszym jest 7 Levels of Delegation z książki “Management 3.0”. Bardzo zrozumiały opis, który dzieli metody delegacji na siedem różnych kategorii, w zależności od poziomu odpowiedzialności jaki chcemy oddać członkom naszego zespołu.
Warto wiedzieć, na jakim etapie dojrzałości zespołu można stosować jakie metody. Pomaga tutaj diagram Hersey’a – Blancharda, który opisuje, kiedy warto stosować metody typu: “zrób to, zrób tamto”, a kiedy zespół jest na takim poziomie dojrzałości, że będzie bez problemu sam dobierał sobie zadania.
Opracujcie wspólne standardy
Ludzie pracują w różny sposób, każdy w oparciu o swoje mocne i słabe strony, doświadczenie i zgromadzone nawyki. Może to rodzić poczucie niezrozumienia w zespole: czemu dana funkcjonalność jest pisana w sposób X, testy nie spełniają wszystkich przypadków użycia, a ktoś wrzucił kod bez code review. Zespół, w którym nie ma ustalonych reguł pracy, będzie działał w sposób zdezorganizowany, co długoterminowo będzie prowadziło do zgrzytów i konfliktów w zespole.
Aby uniknąć tego typu sytuacji, jako lider powinieneś z zespołem ustalić wspólne standardy, których zarówno osoby w zespole jak i ty powinniście się trzymać. Opisać zrozumiale co chcecie osiągnąć i w jakiej formie. Wyjaśnić, dlaczego należy postępować w konkretny sposób i jakie przyniesie to rezultaty. Jakie metryki powinien spełniać zespół i co powinien uznawać za ważne. A przede wszystkim – jaki jest wasz cel. Takie zasady pozwolą wam lepiej się ze sobą dogadywać i przekazywać sobie informacje. Ułatwi to także dawanie feedbacku - swoje opinie będziecie opierać o standardy będące podstawami waszego zespołu.
Patrząc na ten proces nieco szerzej to standardy będą również zestawem praktyk, które zespół będzie wykorzystywał każdego dnia. Wspólne code-review, triangle z testerem i analitykiem, utrzymywanie porządku w systemie zarządzania projektem. Takie małe elementy, które pomijane, potrafią destabilizować pracę zespołu i sprawiać, że codzienna praca stanie się nieznośna.