S W Internecie często pojawiają się artykułu, czy filmy, tłumaczące mniej lub bardziej wyczerpująco rozróżnienie tych dwóch pojęć. Niestety, równie często opisują je błędnie. O co tak naprawdę z nimi chodzi?
Jaki problem rozwiązujemy?
Nierzadko w pracy zdarza się, skupiamy się jedynie na rezultatach naszej pracy. Widzimy, ile „wyprodukowaliśmy" dzisiejszego dnia, ile zadań zrealizowaliśmy, czy ile e-maili wysłaliśmy.
Takie, skoncentrowane na pracy, podejście zamiast oczekiwanego wzrostu produktywności, może prowadzić do kaskady problemów. Dzieje się tak z tego względu, że pomija kluczowy element - realny wpływ naszej pracy na osiągnięcie długoterminowych celów. Sama praca charakteryzuje się łatwością w mierzeni i identyfikacji. Jednak nie zawsze przekłada się na pozytywne, czy w ogóle jakiekolwiek rezultaty.
Jak to wygląda w praktyce?
- Marketing - Dział marketingu generujący dużą ilość treści bez strategii skoncentrowanej na docieraniu do określonej grupy docelowej, może w ogóle nie osiągnąć zamierzonego efektu. Praca w postaci tworzenia treści niekoniecznie przekłada się na zwiększenie sprzedaży czy świadomości marki.
- Branża programistyczna - Zespół programistyczny skupiony na szybkim wypuszczaniu nowych funkcji, bez uwzględnienia ich użyteczności dla użytkownika końcowego. To prowadzi do nadmiernie skomplikowanego i trudnego w obsłudze oprogramowania, które „nie dowozi".
No to co robić, jak żyć?
Output vs. Outcome
W tym przypadku język polski dodatkowo jeszcze utrudnia sprawę. Słowo “output” tłumaczymy jako wynik, natomiast “outcome” - jako rezultat. W naszym ojczystym języku są to więc synonimy.
W języku angielskim istnieje jednak pomiędzy nimi bardzo istotne rozróżnienie. Z tego względu w dalszej części tekstu będę używać angielskich określeń, więc:
- Output – coś, co już zrobiliśmy, bez względu na to, czy rezultat jest pozytywny czy negatywny. Zwykle to opis naszego działania.
- Outcome - oznacza pozytywny wynik, który jest wywoływany przez pojedyncze działania. Widzimy w jaki sposób wpływa na odnoszenie korzyści.
Output vs outcome w praktyce
Przykład takiego rozróżnienia dla zespołu sprzedażowego:
- Output – wykonanie 100 telefonów.
- Outcome – przekonanie 5 klientów do zakupienia produktu.
Albo dla zespołu w agencji marketingowej:
- Output – opublikowanie 8 artykułów miesięcznie na firmowym blogu.
- Outcome – pozyskanie 3 nowych leadów, które napiszą przez formularz kontaktowy.
Zaś z naszej branży programistycznej:
- Output – wdrożenie funkcji rekomendacji produktów w sklepie.
- Outcome – zwiększona o 20% wartość koszyka sklepowego klientów.
Obe te strony są równie ważne. Ale zwykle skupiamy się niestety tylko na tej pierwszej.
Dlaczego rozróżniać?
Jak opanowaliśmy już podstawy to teraz – po co nam to? 😃
Skupianie się na „outcome" pozwala na bardziej precyzyjne i wartościowe określenie celów, a więc w konsekwencji i osiąganie pozytywnych rezultatów, które rzeczywiście wpływają na sukces biznesowy. „Outcome" pozwala na uwzględnienie wartości dodanej, którą działanie przynosi dla klientów, biznesu lub społeczeństwa jako całości.
Ważna jest też motywacja. Praca, którą wykonujemy, ma realny wpływ na osiągnięcie wyznaczonych celów. A to znacząco zwiększa motywację i zaangażowanie pracowników. To przekłada się na wyższą produktywność, lepszą jakość pracy i ogólną satysfakcję z wykonywanych obowiązków.
Rozróżnienie między “output” a “outcome” umożliwia także precyzyjniejszą ocenę efektywności działań i pomiar sukcesu. Zamiast skupiać się wyłącznie na ilości wyprodukowanych jednostek czy wykonanych zadań, organizacje mogą oceniać, w jakim stopniu te działania przyczyniły się do osiągnięcia strategicznych celów.
Jak pytać?
To jest dobre pytanie. Zarówno o output, jak i outcome pytamy w różny sposób. Warto rozpocząć od końca.
Pytania o outcome:
- Co chcemy osiągnąć dostarczając tę funkcję?
- Jaki cel mamy tym zrealizować?
- Jakiego problemu uda nam się uniknąć?
- Czy rozwiązanie będzie miało wpływ na klienta, biznes? W jaki sposób?
- Jaki przychód uda nam się zrealizować tym rozwiązaniem?
Pytania o output:
- Jakie rozwiązanie mamy dostarczyć?
- Co jest funkcją, która spełnia dany outcome?
- Czy to rozwiązanie nawiązuje do określonego celu?
Co dalej?
Jeśli chciałbyś jeszcze lepiej poznać charakterystykę tego rozróżnienia, to rozróżnienie to polecam książkę Outcomes Over Output:
https://www.amazon.com/Outcomes-Over-Output-customer-behavior/dp/1091173265